niedziela, 21 stycznia 2018

Zakończenie sezonu

Każdy rozpoczęty sezon, nawet jakby nie był zbyt intensywny, kiedyś trzeba zakończyć (choć ponoć są tacy, co nie kończą jazdy nawet z nadejściem zimy). Swój 7. sezon, jak ten czas leci, zakończyłem krótkim wypadem wokół komina. Przydałoby się krótkie podsumowanie, ale tak szczerze powiedziawszy, nie bardzo jest co podsumowywać. Nie oszukujmy się, wiele kilometrów nie nawinąłem. Dość powiedzieć, że większą kasę wyłożyłem na serwis niż na paliwo. Bywa i tak. Byle do wiosny:)





Który znak ważniejszy? Ten wyżej? Ten czystszy? Ten większy?